problem


18 listopada 2007, 16:23
We  wrześniu zdarzyło się coś, o czym nie umiem i nie mogę zapomneć. Byłam jak zwykle na dyskotece. od kiedy jestem z bartkiem mam darmowe wejściówki z jego pracy. tak więc zawsze idę z nim, ale bawie się sama albo z jego znajomymi. tej soboty przesadzi,łam z alkoholem. byłam nieźle wstawiona. kiedy bartek mnie zobaczył kazał zawieść mnie swojemu kumolowi do mieszkania bartka. wsaidłam do samochodu krzysiek odpalił silnik i pojechalismy. gdybym tylko wiedziala co stanie się potem, nigdy bym nie wsiadła do tego samochodu. otóż weszlimy na górę, zdjęłam buty i bluze, wtedy on zaczął mnie calować. z początku wtórowałam mu, jednak kiedy zorientowałam się co robię, i z kim to robię opamiętałam się o odepchnęłsm go. wtedy rzuscił sie na mnie. to wszystko zaczęło się tak szybko. nie wiedziałam co robić. tak na prawde nie byłam w stanie nic zrobić. zrzucił ze mnie ubranie i zgwałcił mnie. to było straszne. nigdy nie czułam takiego bólu i upokorzenia. po wszystkim, ubrał się i wyszedł. nie wiedzia,łam co zrobić, poszłam się wykąpać. chciałam zmyć z siebie to co pozostawił. jego zapach śline i sperme. nie spałam całą noc, właściwie to nie spałam kilka nocy. kiedy nad ranem wrócił bartek nie byłam w stanie mu nic powiedzieć. bałam się też ze może mi nie uwierzyć, w końcu to jego naj lepszy kumpel.
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz